Koniec świata?
– Człowiek,
o czym wiedzą wszyscy,
nie zawsze modeluje twarz Ziemi
zgodnie z rozumem mędrca
i okiem artysty –
mówi dziadek.
I podaje tego przykłady.
A z tych przykładów wynika,
że czekać tylko,
jak spod wyłysiałych włosów Ziemi,
wynurzy się skamieniała jej czaszka,
z wyschniętymi oczodołami rzek,
bez głosu ptaszka...
A człowiek...
– Dziadku – co ty wygadujesz? –
krzyknęłam.
Wyrzuć ten koszmar spod powiek.
Pomaluj Ziemię barwami kwiatów.
Skowronkiem rozśpiewaj...
Na Ziemi zawsze będzie lato.
– Ale u mnie już jesień –
odpowiedział dziadek.
Stąd i tych czarnych myśli ulewa.